Welcome back! :)
Musiałam się ewakuować. Historia zatoczyła koło. Kiedyś zmieniłam platformę, teraz ograniczyłam się tylko do zmiany adresu i mam nadzieję, że to wystarczy. Przynajmniej na jakiś czas. Choć obawiam się, że to nie koniec moich kłopotów wynikających z toksycznej znajomości.
Nie ma to tamto - ja to zawsze się w coś nieodpowiedniego wpakuję... ;> Ale prawda ludowa głosi, że co nas nie zabije to nas
Oprawa graficzna i powrót do starej kolorystyki najmniej mi teraz zaprząta myśli. Aktualnie egzamin z anestezji jest important'niejszy i wokół tego kręcić się będzie moje życie przez najbliższy tydzień. :P Może z czasem (czytaj bliżej majówki, choć wtedy będę wkuwać do ustnego z sajkajatri, także to takie trochę niepewne jest;) ogarnę archiwum i udostępnię choć część ze starych postów.
Stałych Bywalców przepraszam za zaistniały burdel. Wici porozsyłałam i ufam, że każdy zainteresowany tu powolutku trafi.
Stay tuned!
Stay tuned!
new old me - the ambu girl :P
No to wszystkiego dobrego na nowy "nowy" początek
OdpowiedzUsuńOprawa taka hmmm wiosenna
******
Ma ktoś może do podnajęcia kawałek miejsca w garażu (tak by się motocykl mieścił) w okolicach chodźkowa ?
Świetnie, że jesteś! :)
UsuńIdentyczne ogłoszenie dziś widziałam na fejsie :P Fajna huśtawka ;D
No bo pogoda jest a motocykl nie w Lublinie wiec szukam wszelkimi kanałami
UsuńAnestezja :)) mniam :))):D:D:D
OdpowiedzUsuńa bloga zaraz dodam do listy :)
Podziękować! :)
UsuńMniam, mniam - w sumie takie mniam, że nawet adres bezczelnie zgapiłam z LMA :P
Co nas nie zabije, to ... mamy wiosnę, musi być dobrze ;) Cieszę się, że wróciłaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też się cieszę. :) Bo będąc przez chwilę w zawieszeniu czułam się lekko bezdomna i w dodatku na przymusowym odwyku :P
UsuńCholernie mnie ciekawi ten cały pościg, ale od kiedy odpowiedziałaś na maila, obiecałam sobie, że nie będę jak ten stalker i nie wypłynę z pytaniami jak z serią z MP-5 :P
OdpowiedzUsuńza stalkera podziękuję, dorobiłam się własnego :P
Usuńnoo nareszcie. Bo zaczynałam się denerwować! :)
OdpowiedzUsuńlove u 2! :P
Usuńmnie Skalpel przepraszać nie musisz , to jest życie podobne do realnego
OdpowiedzUsuńheh życie :) i w jednym, i w drugim przypał goni przypał ;) może kiedyś dorosnę :P
UsuńJa też się zawsze w nieodpowiednie rzeczy pakuję.Wiem o co chodzi, absolutnie się tym nie przejmuj ;)
OdpowiedzUsuńfajnie, że jesteś! :)
Usuńno cóż, taka już jest prawidłowość okresu młodości - człowiek uczy się życia poprzez własne doświadczenie ;P
Też się cieszę, że jesteś i że jednak nas nie opuściłaś :) Inaczej bym Cię odnalazła i zrobiła krzywdę za to ;D
OdpowiedzUsuńsie melduję... kurde... szkoda trochę tego starego tytułu - niezmiennie powodował uśmiech na mojej twarzy :)
OdpowiedzUsuńpozdro :)
Wreszcie dałaś znak życia!
UsuńMoże z czasem do niego wrócę, bo ten średnio mi się podoba, ale na szybko trzeba było coś wybrać. ;)
Trafiłam dopiero po Twoim wpisie u mnie. Uff! A tak mi było szkoda, jak któregoś dnia kliknęłam w stary link i... cisza. Chlip, chlip. Łezka się w oku zakręciła.
OdpowiedzUsuńOto jestem, oto żyję! :)
Usuń