when there's no freaking cardiac output!

sobota, 9 marca 2013

zębonudy

Oto czego się dowiedziałam podczas bloku ze stomatologii:
(to te najbardziej konkretne informacje, cała reszta to było dobijanie kotka za pomocą młotka)

- każdy, podkreślam każdy normalny człowiek powinien mieć dwie szczoteczki do zębów - jedną na rano, drugą na wieczór (jestem więc anormalna i będę musiała jakoś z tym żyć);

- szczoteczki należy dezynfekować zanurzając je w 3% roztworze H2O2* na 24h, a po upływie tego czasu koniecznie trzeba pozwolić im się wysuszyć metodą naturalną (nie uzyskaliśmy odpowiedzi czym powinniśmy myć zęby jeśli obie szczoteczki zechcemy sobie odświeżyć jednocześnie... być może, iż pozostaje nam zjedzenie szczypty pasty^^);


- próchnica jest zła i żeby była próchnica to koniecznie musi być, i ząb, bo bez zęba próchnicy nie może być (padłam trupem, gdy usłyszałam to stwierdzenie);

- szczoteczki miękkie są dla frajerów, a szczoteczki twarde zarezerwowane są tylko dla tych osobników, którzy wiedzą jak należy prawidłowo szczotkować (czytaj: stomatolodzy mogą, reszta nie, bo nie osiągnęła aż tak wysokiego stopnia wtajemniczenia);

- szczotkujemy ruchem wymiatającym, okrężnym i wibrującym, powtarzamy schemat po 10 razy na każdy ząb, a całość nie powinna przekraczać 3 minut (pani nie chciała zademonstrować nam ruchu wibrującego nie wiedzieć czemu); 

- możemy zjeść całą czekoladę na jeden raz i nic nam nie grozi (z wyjątkiem śpiączki hiperglikemicznej i podtuczonych bioder), lecz jeśli ową czekoladę rozłożymy sobie na kilka tabliczek, i będziemy konsumować w pewnych odstępach czasu to sami sobie krzywdę zrobimy, bo w popisowy sposób zepsujemy nasze piękne ząbki (teraz bez wyrzutów sumienia mogę pochłonąć bakaliowe co nieco skoro sama dentystka to rekomenduje);

- gumę należy żuć maksymalnie 10 minut, gdyż w przeciwnym wypadku nieelegancko przypakujemy sobie mięśnie i będziemy wyglądać jak nadmuchany paker, który przesadził ze sterydami (ja żuje aż sobie przypomnę, że powinnam przestać albo aż guma straci swój smak, lecz teraz sumiennie będę odliczać czas i przestrzegać wytycznych - promise!)


Podsumowując: te zajęcia to była jedna wielka strata czasu i subtelne uświadomienie nam, że jesteśmy lekkimi debilami jeśli chodzi o zęby szeroko pojęte. Zwroty niektórych prowadzących świadczyły o tym, iż traktują nas jak istoty co najmniej niedorozwinięte lub reprezentujące wiek przedszkolny (lub niżej). O tym, że jesteśmy życiowo nieporadni wspominać nie będę. Już zdecydowanie bardziej wolę podpierać szpitalne ściany niż wysłuchiwać monotonnego ględzenia o wyższości wiertła a nad wiertłem be i rodzajach wypełnienia ubytków na przestrzeni wieków. Kryptoprzekazem była wyższość stomy nad lekarskim. Pozwolę sobie to pozostawić bez komentarza, gdyż już dawno wyszłam z założenia, że bez sensu jest w jakikolwiek sposób porównywać te dwa zupełnie odmienne kierunki. Lecz jak kto woli...

Heh... Niektórzy to jednak mają ukryte kompleksy.




* H2O2 - jakby nie mogła po prostu powiedzieć w wodzie utlenionej :]

6 komentarzy:

  1. ...........................

    Ciekawe czy my też mamy taki przedmiot i już teraz się go obawiam.

    Naprawdę żeby była próchnica musi być i ząb?? Ale naprawdę? Mój światopogląd się teraz zawalił!

    No i też jestem nienormalna, gdyż niestety posiadam ino jedną szczoteczkę.... Czy to już ten moment, żeby zamknąć się w psychiatryku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę Cię rozczarować - do psychiatryka się to nie kwalifikuje, bo ani mnie, ani moich znajomych za to przymknąć nie chcieli. ;) Jesteśmy natomiast na etapie gratisowej grupowej psychoterapii. ;P

      No, no, no - ząb być musi! Ja nie mogłam tego odkrywczego faktu zmetabolizować aż do wieczora!

      Usuń
  2. Hmmm....średnio stosuje się AŻ tak restrykcyjnie do tych punktów ich stomatologicznego dekalogu, a mimo wszystko mam zdrowe zęby, więc zapominają dodać, że osobiste predyspozycje też mają tu znaczenie :-)

    Niestety, też posiadam jedną szczoteczkę do zębów, którą wymieniam raz na miesiąc, co w moim mniemaniu było higienicznym ewenementem - a jednak mimo to ktoś potrafi zniszczyć moje przekonania :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O indywidualnych predyspozycjach nie było słowem wspomniane!

      Było za to mocno zasugerowane by do dentysty kierować pacjentów w celu uzyskania porad na temat zdrowego odżywiania o.O

      ;D

      Usuń
  3. Jestem czarną owcą stomatologiczna
    I cóż ja teraz pocznę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, nie wiem... Chyba nawet super drogie wybielanie Ci już nie pomoże :P

      Usuń