Robotnicy mogą mi naskoczyć! Niech sobie wiercą ile chcą, niech się tłuką, niech śpiewają o ruskich bandytach i Pszczółce Mai. Niech nawet wznoszą toasty na rusztowaniu sięgającym czwartego piętra tuż przed 7:00 rano! Bo ja, proszę Szanownych Państwa, wygrzebałam z otchłani swojej kosmetyczki stopery do uszu i w końcu się wysypiam! Szkoda, że mój osobisty przebłysk geniuszu nie nawiedził mnie wcześniej, ale lepiej późno niż wcale. :P
Odkąd wróciłam na rodzinne łono przejęłam obowiązki Głównej Prowadzącej Dom, czyli Mamy. Ona sama bardzo się cieszy, bo w końcu ma więcej czasu dla siebie. Ja z kolei również jestem ukontentowana, gdyż twórczo spędzam dzień za dniem i uczę się robienia stu pięćdziesięciu rzeczy na raz. Reszta domowników jak dotąd nie zgłaszała żadnych sprzeciwów co do moich rządów, dlatego też uważam, że są zadowoleni... Albo są na tyle głodni, że są w stanie zjeść wszystko, co się przed nimi postawi.
Tak czy siak, jeżeli nie wyjdzie mi z medycyną lub jeśli dojdę do wniosku, że praca na dwóch tudzież trzech etatach mi nie wystarcza, to otworzę swoją własną mini knajpę. Albo rozkręcę firmę cateringową. Albo nie! Już wiem! Zajmę się organizacją imprez okolicznościowych! Gotowanie dla większej ilości osób mnie nie przeraża, ciasto masowo piec potrafię, doświadczenie w handlu mam, a umiejętność urządzania zbiorowych eventów ćwiczyłam od trzeciej klasy podstawówki, kiedy to jako przewodnicząca musiałam ogarnąć przedstawienie na Dzień Wiosny (byłam bocianem!). No i spoko! Fajnie mieć alternatywę. A nawet kilka :D
To przyjdź do mnie ugotować obiadek,(możesz też posprzątać) bo u mnie to wygląda tak, że siedzę w domciu (bez rodziców), i od rana nie zdążyłam nawet zrobić zakupów, a ugotowanie obiadku jest dla mnie już w ogóle za trudne i zbyt czasochłonne :(
OdpowiedzUsuńDobrze, że jutro jadę do koleżanki na grilla to już w zupełności będę zwolniona z robienia czegokolwiek ;D
Mam lepszy pomysł! Wpadaj do mnie :P Oprócz dobrej kuchni oferuję autorski plan treningowy ;D Bo o linię dbać trzeba :P
UsuńPS. Smacznego grillowania ;*
Nie muszę dbać o linię, mam niedowagę ;/ I nie trenuję nic od zeszłego roku odkąd porzuciłam ukochany sport :P
UsuńLepiej żebyś Ty wpadła do mnie, oprócz gotowania pomożesz mi walczyć z bałaganem :D
Dzięx :* Mam nadzieję, że nie spalimy nic :D
Mogę sprzątać wszystko oprócz swoich rzeczy :P Bo nadal nie rozpakowałam się do końca i zastanawiam się czy jest w ogóle sens, bo niedługo wyjeżdżam, a walizka tak ślicznie wygląda, gdy jest napełniona i kusi by jej nie ruszać xD
UsuńTo kiedy wpadniesz? ;D :*
UsuńNajlepiej to zaraz! :D
UsuńJa bylam pare lat temu Mikolajem w DSK :D po tym jak dzieciaki odkryly, ze Mikolaj jest kobieta na gwaltu tret dziewczyny szukaja Mikolaja mezczyzny i zachecaja chlopakow do wolontariatu :D
OdpowiedzUsuńa z tym otworzeniem knajpki nie glupi pomysl, ja ci moge pomoc z ciastami. Gotowac tez umiem (chyba) bo jeszcze sie nikt nie otrul :P
O tak tez wygladam jak Śnieżka na obrazku, kiedy przyjdzie mi ciasto robic :D
UsuńDobra, to potencjalną wspólniczkę już mam :P Świetnie Duszka się z Tobą ubija interesy :D
UsuńJak to mówią Naśśś Kliient Naśśś Pannn :P:D
UsuńPatrz co znalazlam:
Usuńhttp://www.trzypiora.pl/pl/p/Antystres-Lekarz/382
moze chcesz?:D
Nie :D Do znęcania się mam serduszko, które dostałam od medycznego Repa po 3cim roku :P
UsuńOOOO moja siostra dostala mózg kiedyś w prezencie :D znaczy sie taki miętki do ściskania :D antystresowy :D
UsuńMożemy się dogadać. Ja gotować lubię. Podobno nawet dobrze wychodzi i może to być moja alternatywa jeśliby z medycyną nie wyszło :D
OdpowiedzUsuńOk! Silna męska gastronomiczna ręka mi się przyda ^^ Czuj się zatrudniony xD
UsuńPonoć mężczyźni są najlepszymi szefami kuchni :D wystarczy popatrzec na Gordona Ramsaya :P ten to jest udany :D
Usuń