when there's no freaking cardiac output!

czwartek, 24 maja 2012

ooo, to już rano?

Dobry dzień! A w zasadzie, witam o świcie ;) 

To była najlepsza domówka jaką udało mi się zorganizować i na jakiej byłam w swojej dotychczasowej karierze studenckiej. Przyjechali przyjaciele z Wrocka, wpadł kumpel z liceum, bardzo dobra koleżanka i się samoistnie wszystko ładnie rozkręciło. Totalny spontan. Najpierw oczywiście plener, potem lans w bardzo popularnym klubie w mieście, podziwianie starówki, obowiązkowy tour po okolicy, a następnie kontynuacja u mnie w mieszkaniu i rozkmina na tematy filozoficzno - egzystencjalno - futurystyczne.  I nikt się nie nudził, nikt nie marudził. Ba! Nikomu do głowy nie przyszło by zerknąć na zegarek! Jednym słowem było beztrosko! Och, szkoda, że tak rzadko spotykamy się w sprawdzonym, starym gronie, które pomimo upływającego czasu nadal potrafi ze sobą rozmawiać i świetnie się czuje we własnym towarzystwie. 

Hmm... tak się właśnie zastanawiam, czy opłaca mi się iść spać mając w perspektywie jakąś godzinę wypoczynku? ;D

P.S. Nie miałam pojęcia, że o tej porze ptaszki tak radośnie ćwierkają! ^^

9 komentarzy:

  1. Ja ostatnio o tej porze wstałem. Uwierz! Ćwierkają : )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. yhm :)
      chyba nawet dla takich optymistycznych atrakcji przerzucę się na bieganie o świcie!

      Usuń
  2. Po 4 możesz już wyjść z domu i zacząć biegać : ) Powietrze też jakby lepsze. Zresztą... Zależy, gdzie mieszkasz
    : )

    OdpowiedzUsuń
  3. rześkie, to prawda;
    zupełnie inaczej się myśli :)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Jak dobrze iść spać skoro świat" xDDD

    OdpowiedzUsuń
  5. na mnie znajomi patrzyli jak na czubka, jak im mówiłam, że o tej porze śpiewają:( więc albo zbiorowe omamy słuchowe, albo rzeczywiście ćwierkają!
    Zawsze opłaca się iść spać. ZAWSZE. Nie ma wyjątku. Zwłaszcza, że czasami z "mam godzinę na sen" robi się z tego "o shiit, zaspałem 3 godziny!", co daje w sumie już 4:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o to to, właśnie! umiejętność dodawania w takich sytuacjach jest nieoceniona! ;p

      i tak - ćwierkają! kolega Mr_Unknown również potwierdził :)))

      ps. nie mogę komentować Twojego blogaska, gdyż nie mam profilu na bloxie - da się coś z tym zrobić? :|

      Usuń