Takie tam, podczas sprawdzania listy obecności. dr: Iksiński? x: obecny! dr: Igrekowski? y: jestem! dr: Zetowski? x: spóźni się... dr: a to autobusem jedzie? x: nieee.... on to idzie dr: a dziś dojdzie? koleżanka: on to zawsze dochodzi panie doktorze! dr: taaaa... ;D
no wiem, wiem, w sumie ciężko znaleźć podobne poczucie humoru u innych :) aczkolwiek mamy teraz zajęcia z młodym rezydentem interny na gastroenterologii i nie odstaje od zabiegowców aż tak bardzo :D
Takie anegdotki potrafią elegancko rozluźnić atmosferę na zajęciach :D powinny się zdarzać na każdych :P
OdpowiedzUsuńtakie rzeczy to tylko u zabiegowców na zajęciach są :P
Usuńsama dobrze wiesz jak jest ;D
no wiem, wiem, w sumie ciężko znaleźć podobne poczucie humoru u innych :) aczkolwiek mamy teraz zajęcia z młodym rezydentem interny na gastroenterologii i nie odstaje od zabiegowców aż tak bardzo :D
Usuńalbo można by z nich stworzyć pytania na lep :D
OdpowiedzUsuńtylko nad ich ewentualną publiczną publikacją należałoby się mocno zastanowić :P
Usuń