12:00 w południe. Temperatura powietrza około 28 stopni. Cisza, spokój, moich współpracowników opanował lekki marazm. Nagle ni stąd, ni zowąd w sklepie materializuje się pewien pan. Jest nowy na dzielni, nigdy wcześniej go nie widziałam. Wyróżnia go zarówno gestykulacja, kolorowe łaszki jak i zawadiacko noszona kaszkietówka na głowie. Jednak od razu widać, iż ma charakterystyczną wspólną cechę z innymi żulami, mianowicie dość frywolny chód (coś w stylu - uwaga, uwaga - wykonuję niewidzialny slalom między pachołkami! idęęęę! z droooogi! i łup w nieistniejący słup!). Jak łatwo można przywidzieć kupuje napoje %.
Wtem słychać dzwonek jego telefonu...
haaaalo, to jaaaaa! twoja kiiiiciaaa! haaaalo, to jaaaaa! twoja kiiiiciaaa!
pan żul: (banan_na_twarzy)
haaaalo, to jaaaaa! twoja kiiiiciaaa! haaaalo, to jaaaaa! twoja kiiiiciaaa!
pan żul: fajny mam dzwonek, nieeee?
ja: no, no, świetny jest :]
pan żul: zajebisty proszę pani!
ja: :D
pan żul: to moja żona, ta kicia znaczy się, dzwoniła;
bo wie pani, ona to taka zajebiście zajebista jest w tych sprawach
pan żul: to moja żona, ta kicia znaczy się, dzwoniła;
bo wie pani, ona to taka zajebiście zajebista jest w tych sprawach
ja: :D
pan żul: ja to bym pani poopowiadał więcej, ale się stara drzeć będzie, że nie odbieram... wie pani jak to jest z babami, c'nie? noooo, to przy okazji pogadamy ;>
pan żul: ja to bym pani poopowiadał więcej, ale się stara drzeć będzie, że nie odbieram... wie pani jak to jest z babami, c'nie? noooo, to przy okazji pogadamy ;>
ja: :D
..o ja..! :D nie wiedziałabym jakzareagować,serio serio! :D
OdpowiedzUsuńja byłam w stanie tylko i wyłącznie głupawo się uśmiechać :D
Usuńo tak mniej więcej ;p
http://rlv.zcache.com/pfftch_laughing_rage_face_comic_meme_flyer-p244452291442661682b73co_400.jpg
"zajebiście zajebista jest w tych sprawach"
OdpowiedzUsuńXD XD XD
to jest dokładny cytat, żadna tam parafraza! xD
UsuńEgzystencjonalna wymiana zdań z panem żulem jest zawsze skarbnicą inspiracji na ponure dni :D
OdpowiedzUsuńhehe cudne są również z nimi rozkminy filozoficzne ^^
Usuńczym są "te sprawy"? chwalił małżonkę za to jak gotuje?
OdpowiedzUsuńhehe, przecież ja tam tylko sprzedaje - więc co ja mogę wiedzieć o życiu ;>
Usuńjuż nie mówiąc o tych sprawach - czymkolwiek by one nie były ^^
Hej!
OdpowiedzUsuńWłaśnie przeczytałam kilka wpisów wstecz- momentami ubaw miałam większy, niż gdybym czytała kawały. ;) Ludzie potrafią być doprawdy... zaskakujący!
Póki mogę cieszyć się wakacjami, z przyjemnością zagłębię się w lekturę Twojego bloga. ^^
I mam nadzieję, że faktycznie- nie będę żałowała wyboru tego kierunku.
Pozdrawiam serdecznie! :)
zobaczysz, że będzie fantastycznie :)
Usuńaż mam ochotę rzec "welcome home" ;D