W końcu sobie odpoczywam! Nieskończona i ciągnąca się jak smród po gaciach interna szczęśliwie za mną,i nawet nie potraficie sobie wyobrazić jak bardzo jestem z tego powodu zadowolona!
Aktualnie przesiaduję na pediatrii. Roboty jest mnóstwo - średnio na oddziale stacjonuje trójka pacjentów, stażystów jest sześciu, do tego około czterech etatowych lekarzy i ze dwóch rezydentów, więc mamy co robić :P Liczba personelu zdecydowanie przewyższa ilość dzieciaków. No ale przecież tak powinno być! Wszak są wakacje, więc nie ma co się dziwić, że bejbów brak. Zacznie się wrzesień to zaczną masowo chorować. Jestem tego pewna. Lecz... wtedy już mnie tam nie będzie :D
Pracownia USG. Występują dr badająca, my, mała dziewczynka i jej matka.
dr: księżniczko połóż się na pleckach, o taaaaak, ślicznie
dziewczynka: :)
dr: zobacz, mam tu taki czarodziejski flamaster, narysuję ci kffiatuszka, dobrze? jeb, jeb żelem po klacie
dziewczynka: yhm
dr: a teraz kochanie będziemy oglądać serduchoooo
dziewczynka: ziiiiimne!
dr: zwracając się do nas: w echu możemy zobaczyć to, to i to
dziewczynka: mamo, a co to jest echo?
matka: no, echo to jest echo, takie echo serca, no wiesz, serca echo
dziewczynka: aha
my: mhm
dr: także tego... :D
No ale co: pomogło wyjaśnienie? Pomogło! I oto chodzi :D
OdpowiedzUsuń(też mi się zdarza tak dziecku własnemu tłumaczyć, no co)
Pomogło, pomogło :) Czy ja się czepiam? :D
UsuńMoja malutka kuzyneczka aktualnie leży w 3 szpitalu i wszyscy umywają ręce od jej choroby... Dzisiaj wypisują ją do domu "w stanie ogólnie dobrym" Tylko, że dziecko nam się nadal dusi. Ale o tym może napiszę jeszcze. ;)
OdpowiedzUsuńLekarze są zawsze tacy mili! :) Gorzej z pielęgniarkami ;p
Duuuuużo zdrówka dla dziewczynki! :)))
UsuńJuz legenda w mojej szkole jest pani od chenii która na każde pytanie odpowiada: BO TAK
OdpowiedzUsuńWidzisz, kobiety już tak mają ;) W niektórych sytuacjach "tak,bo tak" to argument koronny nie do przebicia :P Cóż zrobisz? Nic nie zrobisz :D
UsuńOj jak ja robiłam praktyki na pediatrii mimo wakacyjnej pory mieliśmy oblężenie, a z personelem wręcz przeciwnie niż u was - większość na urlopie. Więc roboty było po pachy, ale człowiek się czegoś nauczył :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie: aftermedlife.blogspot.com
U mnie też się urlopują :D Dziś było jedno dziecko :D
UsuńJ-E-D-N-O!